Archiwum 30 grudnia 2002


gru 30 2002 a o to co jest grane...
Komentarze: 11

Zawsze postrzegana bylam jako sliczna dziewczyna, typowo slowianska uroda, blond wlosy, sliczne oczy, niezla figura – talia osy...

 

Wszystko jednak zaczelo się zmieniac  - po urodzeniu pierwszego dziecka wazylam 83 kilo. Waga zaczela szybko spadac , nie przejmowalam się tym, ale nagle bum ! znowu jestemw  ciazy :> Tym razem po porodzie waze już 90 kg. Jeszcze dolozylam sobie tabletki antykoncepcyjne, które spowodowaly swoista burze hormonow. Po kilku mieisacach wazylam już 105 kg.

 

Na dzien dzisiejszy malo co się zmienilo. Kilka nieudanych prob odchudzania, kilka miesiecy euforii i znowu gowno! Nie pociesza mnie fakt, ze wygladam maksymalnie na ok. 85 kilo! Nie wiem jak  to się rozklada ze nie widacL Ale prawda jest jedna. Osiagnelam wage niezlego tucznika! Przeciez mowi się nawet, ze swiniak ma metr – czyli 100 kg L ja pierdole już wiecej tego nie zniose. Mam dosyc wciskania się w przyciasne ubrania i udawania ze wszystko jest w porzadku.

Kocham mojego meza, jest wysoki, przystojny, ma seksowne doleczki w policzkach i zielone oczy. Kiedys bylam piekna dziewczyna ale teraz atrakcyjna buzia nie wystarcza. Chce, żeby on znowu patrzyl na mnie z podziwem i porzadaniem jak kiedys. Nie wystarcza mi jego zapewnienie, ze nic mu nie przeszkadza, ze mnie kocha wlasnie taka! To zalosne – jak można kochac kogos kto w biodrach ma ok. 120 cm??????

 

Moje postanowienie noworoczne jest co roku takie samo oczywiście. Tlusta swinia będzie się definitywnie odchudzala bo tylko tego potrzeba jej do szczescia. Blagam was jeśli ktos to będzie czytal chociaz jedna osoba niech mnie opieprzy niezle jak tylk chociaz raz się na czyms zlamie. Pierwszy raz zakladam bloga, pokazuje swoej zycie zupelnie obcym ludziom, chce, żeby mi wlasnie to pomoglo! To musi mi pomoc. Mam nadzieje, ze  i ja swoimi opowiadaniami pomoge niektórym z was. Nie będą dotyczyly tylko odchudzania – zapewniam. Mam kilka przezyc, które zadowola nawet koneserow! Wiec do zobaczenia jutro , może ktos tu zajrzy. Ide zapalic – pale MARLBORO MENTHOLOWE :P

gruba.pl : :
gru 30 2002 cos z przeszłości....
Komentarze: 0

 

Zaczelo się wszystko w 93 roku, Ja – panienka z dobrego domu, coreczka wysoko postawionych rodzicow, zakochuje się w zwyklym chlopaku, rok starszym, pochadzacym ze wsi na poludniu polski. Mam wtedy 16 lat, on 17. Ja – uczennica liceum, on – uczen technikum. Wiele osob do tej pory twierdzi, ze popelnilam mezalians wiazac się z nim... Po roku okazuje się, ze jestem w ciazy. Nie mowimy nic nikomu do momentu az już nikt nie wierzy w bajke, ze troche przytylamJ W momencie, kiedy dowiaduja się rodzice jestem w szostym miesiacu. Wbrew moim obawom rodzice przyjmuja to z duma i honorem. Natychmiast Rafal przeprowadza się do nas co by nie postrzegano mnie jako panny z dzieckiem... W lipcu rodzi się TomekJ W pazdzierniku bierzemy slub. Ja wracam do szkoly, mój obezny maz konczy technikum. Ale jak to zwykle bywa – po slubie rodza się dzieci nieprawdaz? Po 10 miesiacach od slubu rodzi się Ola!!!!!!!!!!!!!! Moi rodzice kupuja nam kawalerke, deklarujac się placic za czynsz i nic wiecej. Rafal idzie do pracy, zaczyna studia zaoczne – pracuje w sytemie 12/12 wiec albo jestem sama w nocy lub caly dzien – sama z dwojka malych dzieci. Jedno ma rok, drugie jest noworodkiem, nie raz mialam ochote strzelic sobie w leb. Ale przetrwalam jakos . Gdy Ola miala 8 miesiecy poszlam do pracy, Mamie zawdzieczam zalatwienie mi pracy. Po roku zaczelam studia.

 

W maju koncze 26 lat, pracuje na wysokim stanowisku, swietnie zarabiam, jezdze luksusowym samochodem, mam duze mieszkanie. Rafal pracuje, skonczyl studia również. Moje dzieci maja 6 i 7 lat. Sa zdrowe i madre.

 

Jednak cos ciagle mnie gnebi....

gruba.pl : :
gru 30 2002 na początek - o sobie....
Komentarze: 0

yhm? a od czego w ogole zaczac??? nawet nie wiem czy w ogole to bedzie dzialalo. Ok, to najpierw sprawdze czy to sie zapamietuje.

gruba.pl : :